Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tarzan
de ONE
Dołączył: 03 Lis 2005
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: gdzie Chaos ma swą siedzibe, tam i mnie spotkać można
|
Wysłany: Nie 19:18, 13 Lis 2005 Temat postu: Strategia wojenna |
|
|
Ci którzy czują w sobie żyłke generała mogą tutej omówić swoje pogłądy na temat dowodzenia armią, wykorzystania broni i innych różnych ciekawostek na ten temat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Tarzan
de ONE
Dołączył: 03 Lis 2005
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: gdzie Chaos ma swą siedzibe, tam i mnie spotkać można
|
Wysłany: Nie 19:21, 13 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Jako pierwsze temat do omuwienia chciałbym podać zastosowanie pikinierów w lesie. Moim skromnym acz kolwiek znaczącym zdaniem jest to całkowity bezsens. Jako argumenty uzasadniające moją wypowiedź podam, iż pika miała ponad 3 metry i trudno było by nią ,,manewrować" w lesie.
Czekam na wasze wypowiedzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Arato
pościarz wyborowy
Dołączył: 25 Paź 2005
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pogórze
|
Wysłany: Nie 21:21, 13 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Moim ważnym aczkolwiem nie znaczącym zdaniem użycie czołgów w lesie jest bezsensowne
Po drugie najlepiej w lesie spisują sie dobrze wyszkoleni wojownicy Tar-Zan zaskakując wroga nagłym przelotem nad jego głową na lianie
Po ostatnie las jest git bo zawsze można znaleść schronienie pod jakimś grzybem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tarzan
de ONE
Dołączył: 03 Lis 2005
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: gdzie Chaos ma swą siedzibe, tam i mnie spotkać można
|
Wysłany: Nie 21:27, 13 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Arato ty nie dorobiny bitewniaku. Tu są poważne tematy a nie twoje osobiste sugestie. Jak chcesz to omówimy temat ,,walka" bezpośrednio. Powiedz tylko gdzie i kiedy.
P.S.
Na przyszłość nie pisz nic jak nie wiesz o co chodzi!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tarzan
de ONE
Dołączył: 03 Lis 2005
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: gdzie Chaos ma swą siedzibe, tam i mnie spotkać można
|
Wysłany: Wto 17:00, 25 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Jak to dobrze, że założyłem wcześniej ten temat. Może mi ktos wyjaśnić jak walczono halabardami?? Kompletnie nie mam pojęcia w jaki sposób były skuteczne. Jeśli raz się udalo nimi trafić to było dobrze ale jak sie potem nimi obronić??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Imre
mniej niż zero
Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zachodnich stepów
|
Wysłany: Wto 17:19, 25 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Halabardy byly używane do zastawy przeciw np. Konnicą, wbijano je wtedy w ziemie i ustawiano pod takim kątem aby zwalicz człowieka z konia, lub zabić konia co nawet było częstsze, a pozatym jeśli chodzi o halabardy, były stosowane tylko do walki w szyku, w żadnym razie nie w walce 1 na 1, w szyku halabardników ustawiano w 2 lini, i oni dzięki długości tej właśnie broni atakowali wrogie wojska z za pleców kolegów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
marecki1983-7
ściemniacz
Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w tej chwili Bielsko-Biala, kiedys Londyn, w przyszlosci: who knows?!
|
Wysłany: Pią 17:33, 28 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Co nie zmienia faktu, ze halabardnicy mieli totalnie przerabane... Kto zna odsetek zabitych do tych, ktorzy mieli to szczescie przezyc (zaliczamy do nich kazdego kto oddycha, nawet bez reki, ucha, oka czy stopy itp.)?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bioły
uczeń Tarzana
Dołączył: 24 Paź 2005
Posty: 699
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z tąd
|
Wysłany: Pią 19:16, 28 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Halabarda wywodzi się od broni używanej na okrętach. Jest to topór na dluższym drzewcu. Błędem jednak jest przypisywanie jej głównego zadania powstrzymywania kawalerii. Do tego celu służyły piki i włócznie, które były o wiele dłuższe od halabardy. A których groty były podłużne, co umożliwiało głębsze wchodzenie.
Racją jest jednak że Halabarda służylą do walki w szyku. Gdyż była zbyt wolna, by używać jej w pojedynkach. W formacji zwartej była bronią o tyle poteżną, o ile posiadała dużą siłę przebicia. Można nią uderzać efektywnie jedynie z góry, co przy oburęcznym użyciu i wlasnej ciężkości, okazywało się zabójcze, dla żołnierzy nie mogących sparowaćc takiego uderzenia.
Halabardy swą dlugością dawały przewage nad miecznikiem/topornikiem i faktycznie uderzenie takowej ZWARTEJ formacji mogło rozbić nacierającą piechotę z kroką bronią białą.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Imre
mniej niż zero
Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zachodnich stepów
|
Wysłany: Sob 11:45, 29 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Bioły napisał: |
Błędem jednak jest przypisywanie jej głównego zadania powstrzymywania kawalerii. Do tego celu służyły piki i włócznie, które były o wiele dłuższe od halabardy. A których groty były podłużne, co umożliwiało głębsze wchodzenie. |
Masz racje, po napisaniu tego też już się zastanawiałem czy tego nie zmienić, ale prowizorycznie na chama halabardy też mogły do tego służyć A co do pojedynków, jest możliwe pojedynkowanie siuę halabradą tylko do tego trzeba mieć duże umiejętności doświadczenie i jeszcze mięśnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Arato
pościarz wyborowy
Dołączył: 25 Paź 2005
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pogórze
|
Wysłany: Sob 14:05, 29 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Halabarda jako nieliczna z tego typu broni ma zastosowanie do dzisiaj. Bo niby z czym staliby przy Bożym Grobie nasi kofani strażacy??
Jak tak patrzyłem na niektóre filmy to zauważyłem, że halabardy służyły także do umacnienia bram od wewnątrz. Niewielki zysk ale zawsze jakiś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bioły
uczeń Tarzana
Dołączył: 24 Paź 2005
Posty: 699
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z tąd
|
Wysłany: Sob 20:57, 29 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
A co do pojedynków, jest możliwe pojedynkowanie siuę halabradą tylko do tego trzeba mieć duże umiejętności doświadczenie i jeszcze mięśnie |
Można sie pojedynkowac o ile:
-Przeciwnik ma także halabarde,
-Ma podobne umiejetności
W innym wypadku, doświadczony miecznik poszatkuje halabardnika, gdyż podejdzie do niego tak blisko, że halabarda na nic się mu nie zda.
A mieśnie trzeba mieć nawet przy walce na cepy
A co myślicie o mieczach dwuręcznych?? Niderlandzcy Lancknechci nieźle kiedyś potrafili nimi robić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Imre
mniej niż zero
Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zachodnich stepów
|
Wysłany: Nie 08:59, 30 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
ZPowiem ci widziałem halabardnika, który właśnie się pojedynkował, ale trzeba mu przyznać, że to był wielki chłop, i wiedział co robi, walczył też z miecznikami i topornikami, ale niewiele ludzi było by zdolnych to powtórzyć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bioły
uczeń Tarzana
Dołączył: 24 Paź 2005
Posty: 699
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z tąd
|
Wysłany: Nie 09:21, 30 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Musisz jednak wziąść pod uwagę, że dzisiaj to nie top samo co kiedyś. Większość technik walki na miecze popadło w zapomnienie, a dużą częśc tego jak teraz się walczy, wzieła się z szermierki późniejszej.
Pozatym walka mogła byc ustawiona. Bo pomimo wszystko szybki miecznik zdoła wykonac unik przezd halabardą, którą jest stosunkowo powolna, porównująć do miecza póltoręcznego.
Halabardnik zaś ma zawsze obie ręce zajęte, tym samym nieco trudniej będzie mu balansować ciałem,w trakcie walki.
Osobiście gdybym miał wybrać sobie broń do pojedynku, z pewnością nie byłaby to żadna broń dwuręczna, a tym bardziej tak długa jak halabarda.
(Arato te nasze w kościele to są krótsze i mają mniejsze "ostrsza")
Wolałbym już jakiś jednoręczny szeroki miecz plus plus pawęż.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Imre
mniej niż zero
Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zachodnich stepów
|
Wysłany: Nie 09:27, 30 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Walka napewno nie była ustawiana, bo koleś pokazywał nam tro na treningu, a co wyboru probi pod pojedynek, to zależyod osobistych preferencji, ja jestem np. oburęczny i mam troszke finezji więc walcze mieczem półtoraręcznym (lub 2 jednoręcznymi) a co do balansu ciała, to z pawężem też byś zbytniego nie miał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tarzan
de ONE
Dołączył: 03 Lis 2005
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: gdzie Chaos ma swą siedzibe, tam i mnie spotkać można
|
Wysłany: Nie 12:01, 30 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
No cóż umiejętności cwiczyło się od dziecka, więc zależy to równiez od treningu. Miecze dwuręczne są dla mnie niepojęte. Nie rozumiem jak mając nawet dużą siłę fizyczną można nimi atakować nietylko z góry. Półtoraręcznym da się wymachiwać z każdej strony. Skoro już mówicie o mieczach to wart również wspomnieć o tarczach. Przecież służyły nie tylko do parowania ciosów ale równiez do przwrócenia przeciwnika. Dwa krótkie miecze są fajne, ale trzeba być holernie szybkim i zręcznym, żeby nie dać się zabić jeśli była by większa liczba przeciwników. Osobiście wolałbym półtoraręczny i lekki pancerz. Tak na wszelki wypadek lekkie nagolennki (na wypadek taktycznego odwrotu ). Nietrzeba mieć tutej zbyt dużej tężyzny fizycznej, nie ma zbyt dużego obciążenia i łatwo robić uniki. Jedynym minusem jest brak tarczy ale mozna to nadrobić szybkościa i refleksem.
Swoją drogą trza u nas w końcu zorganizować treningi w walce na miecze. Co ty na to biały? Oprócz nas dwuch pisałby się jeszcze łuki i werner.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Arato
pościarz wyborowy
Dołączył: 25 Paź 2005
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pogórze
|
Wysłany: Nie 12:17, 30 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
hohoho ja się na to piszę... Jak mi tylko zorganizujecie taki mieczyk, którym nie idzie zranić (co najwyżej zabić) to staję do walki i klęska wasza. A jak by nie było to mam w domu topór ale nim oberwać to zgon na miejscu.
Se możemy założyć taką grupkę ( ) i nazwać przykładowo: Bractwo Kawalerów Mieczowych z Pogórza...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tarzan
de ONE
Dołączył: 03 Lis 2005
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: gdzie Chaos ma swą siedzibe, tam i mnie spotkać można
|
Wysłany: Nie 12:27, 30 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
To się tak nazwij. Ja jestę najemnikiem i będę. A za mieczyk trza by było wydac ze 100 zł polskich. Czyli troszka drogie hobby.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bioły
uczeń Tarzana
Dołączył: 24 Paź 2005
Posty: 699
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z tąd
|
Wysłany: Nie 18:57, 30 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
No w końcu coś dla mnie.
Wiesz Tarzan że ja jestem chetny na coś takiego i to już od dawna. Przeciez rok temu już o tym mówiliśmy. Jeśli zbierze się tylko odpowiednia grupka to super.
Bractwo kawalerów mieczowych jak najbardziej, można by ustylizowac grupkę na zakon Joannicki (z ktorego wywodzą się Kawalerowie Maltańscy)
Na początek trzeba by było zorganizować drewniane miecze treningowe a potem.... a potem juz sie trzeba zgadać. Jak faktycznie będą chętni to sie spotkamy i obgadamy to. Chwilowo zastanawiam się nad zakupem łuku
Szczerze to długo czekalem na taką inicjatywe
Imre czy ty masz jakieś kontakty z grupami odtwarzającymi kulturę materialną wieków średnich?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Imre
mniej niż zero
Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zachodnich stepów
|
Wysłany: Wto 14:30, 02 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
teraz dużo się zmieniło, od kiedy zaczłem studiować, mój były oddział nawet się rozpadł, bo wszyscy rozjechali się w inne strony polski czy świata :/ Miałem kolegę kowala, bo chyba ci chodzi właśnie o wyrób broni czy pacerzy, bo reszte informacji możesz znaleść w necie. Ale szczerze mówiąc nie wiem czy on się tym jeszcze zajmuje, okaże się wszystko w najbliższych 2 miesiącach, bo mieliśmy znów u siebie urządzadź kuźnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bioły
uczeń Tarzana
Dołączył: 24 Paź 2005
Posty: 699
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z tąd
|
Wysłany: Wto 14:57, 02 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Hehe nieźle, u nas akurat kuźni urządzac nie mamy zamiaru. Ale akurat bardziej chodziłoby mi o techniki walki na miecze. Rozumiem, że w necie można znaleźć porady. Ale jakieś porady znajomego, który ma z tym jakieś doświadczenie, byłyby bezcenne.
PS: właśnie zamówiłem z netu 4 nagie miecze eeee sory drewniane treningowe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Imre
mniej niż zero
Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zachodnich stepów
|
Wysłany: Wto 17:15, 02 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
powiem ci że ja jak uczłem się to trenowaliśmy na zwykłych kijach tylko odpowiedniej dłuhości, bo nie było sensu wydawać kasy tylko na miecze, ale stal to stal, co do technik to weiesz że właściwie na każdą broń jest inna technika walki, ja akuraty uczyłem się walczyć mieczem półtoraręcznym, ale też widziałem treningi ludzi z jednoręcznymi i tarczami, więc też mógłbym troszke powiedzieć, ale wiesz, cięzko jest to omawiać przez neta, najlepiej było by to pokazać :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tarzan
de ONE
Dołączył: 03 Lis 2005
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: gdzie Chaos ma swą siedzibe, tam i mnie spotkać można
|
Wysłany: Wto 18:36, 02 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Bioły!! Nie mów za wszystkich i nie wykorzystój sytuacji, że mnie nie było kilka dni! Kuźnia zawsze się przyda, a ja zawsze chciałem taką mieć i wyrabiać miecze. Co do doświadczenia to moge pogadac z kolesiami bractwa rycerskiego z cieszyna.
Te a o mnie z tymi mieczmi nie zapomniałeś? Zamówiłeś 4, a łuki mówił, że nas jest 5.
No drużyna jest, miecze w drodze, nazwy nie wymyślamy,... Imre zwrócił mi uwage na bardzo ważną rzecz. Mianowicie (a przynajmniej mam nadzieję) kiedy zabawa się rozkręci, to trza bedzie kupić lub zrobić fachowy sprzęt. I moje pytanie polega na tym, z jakiego okresu historycznego robimy ten sprzęt?? Ja bym robił to co każdemu pasuje, czyli można by tu również wcisnąć oręż z fantazy. Co wy na to??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Imre
mniej niż zero
Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zachodnich stepów
|
Wysłany: Wto 18:45, 02 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Jeśli chcecie jeździć na tyurnieje i występować jako oficjalna grupa czy coś tkiego wtedy oręż musi być typowo historyczny. Broń fantazy owszem na pokazy ale też nie na wszystkie i najlepiej jak cały oddział reprezxentuje jeden okres historyczny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tarzan
de ONE
Dołączył: 03 Lis 2005
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: gdzie Chaos ma swą siedzibe, tam i mnie spotkać można
|
Wysłany: Wto 18:52, 02 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
No tu trza się będzie dogadać. Ja bym na turnieje pojeździł, ale przedewszystkim zależy mi na tym aby nauczyć się posługiwać bronią białą. Przyjemność z samej walki i zdobycie umiejętności.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Imre
mniej niż zero
Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zachodnich stepów
|
Wysłany: Wto 19:00, 02 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Nom też każdy z was powinien wybrać jaką bronią będzie walczył, wiadomo to zależy od własnych preferencji i oczywiście możliwości, bo nie każdy da rade walczyć mieczem dwuręcznym czy też nie każdy umie walczyć cepem bojowym, ja bym wam proponował na początek miecz jednoręczny i tarcza (mała albo herbówka)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bioły
uczeń Tarzana
Dołączył: 24 Paź 2005
Posty: 699
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z tąd
|
Wysłany: Wto 19:05, 02 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Dziś jeśli nasz drogi Admin zadziała, powstanie specjalny dział, na omawianie spraw bractwa.
Zamówiłem 4 miecze, bo jedynie 4 były. I nie zarzucaj mi prosze że o tobie zapomina specjalnie, jak juz wiesz ciebie też w to wliczyłem.
Nie chce żeby nasza pracę rozpoczynać od zwady. Więc pokój prosze
Niewiem jak wy ale ja bym reflektował na okres XII-XIII wiek.
Fantasy raczej odpada, wolałbym się nastawić na odtwarzanie kultury materialnej czysto historycznej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tarzan
de ONE
Dołączył: 03 Lis 2005
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: gdzie Chaos ma swą siedzibe, tam i mnie spotkać można
|
Wysłany: Wto 19:40, 02 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
No, nie głópi pomysł. Mielibyśmy plusy u profesora. A z jakiego kraju?? To raczej też ma znaczenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bioły
uczeń Tarzana
Dołączył: 24 Paź 2005
Posty: 699
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z tąd
|
Wysłany: Wto 19:51, 02 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Zapraszam do nowego działu tam teraz wszystko omówimy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|