Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marecki1983-7
ściemniacz
Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w tej chwili Bielsko-Biala, kiedys Londyn, w przyszlosci: who knows?!
|
Wysłany: Śro 16:24, 01 Mar 2006 Temat postu: nocne zycie... |
|
|
wiecie jak to bywa czasami w nocy, a skoro mamy juz temacik o tym, co w dzien, moze dodajmy co dziesie nocami... jesli ktos spi, to moze sen opowie, polecam zaraz po przebudzeniu (wiem, ze wtedy marzymy o jeszcze jednej minucie...), a jesli ktos nie spi, to moze tez cos nie cos opowie (w ramach cenzury glos zabierze pewnie moderator)...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
marecki1983-7
ściemniacz
Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w tej chwili Bielsko-Biala, kiedys Londyn, w przyszlosci: who knows?!
|
Wysłany: Śro 16:27, 01 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
postaram sie zaczac, ale szczerze szczegolow nie pamietam, odkad skonczylem rozmawiac z zonka, role przewodnika przejal sredniej klasy zapominacz Whisky, po ktorym strasznie suszy... potem wiem, ze byl pub dwa pietra nizej i z opowiesci kolegi, wdrapywanie sie po schodach do mieszkania z uzyciem poreczy... bez ekscesow zwrotnych, ale do teraz czuje jeszcze zawirowania przy poruszaniu sie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Junior
objawienie sezonu
Dołączył: 17 Sty 2006
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: West Coast... Kurwi-Dołek
|
Wysłany: Śro 16:46, 01 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Heh nocne życie mówisz... Niema to jak impreza 18stkowa kumpeli... opowiem moze do momentu w ktorym bylem jeszcze wmiare czyli gdzies do 00... Zaczne od poczatku wiec pierwsze wpadło domnie 2 kumpli to wypilismy po 2 pifka potem poszlismy na impreze ale było tak troche niemrawo to wyskoczylismy do naszego wsapniałego baru "Relax" no to wypilismy po pifku i nasza znajoma barmanka przyniosla jeszcze wiśniowke (Ehhhh Lakukaracza cos o tym wie ;P) no i po tak solidnej zaprawie poszlismy juz teraz odrazu na impreze... była juz godzina 21 no to troszke poszalelismy i o 00 był zgon... wiec chwile przesiedzialem na polku (do 2) no i potem chwileczke poszalalem z Pewna kolezanka;) no i o 4 do domku ciezki był to powrot ale rano było jeszcze gorzej... no wiec było calkie fajnie ;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marecki1983-7
ściemniacz
Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w tej chwili Bielsko-Biala, kiedys Londyn, w przyszlosci: who knows?!
|
Wysłany: Śro 16:50, 01 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
rozumiem, ze tak samo jak ja, nie potrafisz sobie za nic w swiecie przypomniec co Ci sie snilo dzis? dlaczego alkoholomaniacy tak maja? ;p hmmm... dzieki za posta...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bioły
uczeń Tarzana
Dołączył: 24 Paź 2005
Posty: 699
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z tąd
|
Wysłany: Śro 19:37, 01 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Moderatora nocne życie, raczej niemrawe dla was moze być. Zasypiać i wstawać, takie moje życie Jedynie co, to "Mocne Nocne" czasem, posłucham zanim zasnę. Noc dla odpoczynku, przynajmniej tak u mnie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marecki1983-7
ściemniacz
Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w tej chwili Bielsko-Biala, kiedys Londyn, w przyszlosci: who knows?!
|
Wysłany: Śro 20:18, 01 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
nocne zycie to tez sny, to odpoczynek, to przyjemnosci, to czasami praca, to wszystko to, co dotyczy Naszego zycia... wiec chyba kazdy kto "przezyje" noc, moglby cos od siebie wyskrobac...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ktoś
średnio zaawansowany
Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stąd czy stamtąd
|
Wysłany: Czw 21:09, 02 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
noc to najbardziej nieodkryta częsć dnia.wiele razy myslałam nad tym jak działa wtedy nasza swiadomość.sny to jest jakieś odzwierciedlenia naszego tryby dziennego, marzeń potrzeb itd.-tak przynajmniej myślę.moje sny są na maksa zeschizowane.niekiedy je pamiętam, niekiedy wiem że coś mi sie sniło i trafiają do mnie strzępy informacji ale ostatecznego sensu nie umiem sobie przypomnieć, czasem zdarzają mi sie sny prorocze...są charakterystyczne.zawsze wiem jeśli akurat ten sen się spełni ale nie mam wpływu na jego zmiane.umysł ludzki jest nieodgadniony i dlatego jest tak fascynujący...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arato
pościarz wyborowy
Dołączył: 25 Paź 2005
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pogórze
|
Wysłany: Czw 21:15, 02 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Noc...ale sie koło mnie cima zrobiło.
Swoją drogą ja lubie spacery ciemną nocą lub wieczorami (przy blasku świec )
A sny to piękna sprawa, zwłaszcza te maksymalnie głupie, albo straszne (ale bez przesady) albo wymarzone...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Junior
objawienie sezonu
Dołączył: 17 Sty 2006
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: West Coast... Kurwi-Dołek
|
Wysłany: Czw 21:18, 02 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Apropo zeschizowanych snow to Salvador Dali malowal swoje sny... to jest dopiero schiza ja na jego miejsu nie spal
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arato
pościarz wyborowy
Dołączył: 25 Paź 2005
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pogórze
|
Wysłany: Czw 21:20, 02 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
pffffu ale ze mnie idiota
Cytat: |
Swoją drogą ja lubie spacery ciemną nocą lub wieczorami (przy blasku świec |
Przy blasku świec
Miało być oczywiście przy blasku gwiazd
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ktoś
średnio zaawansowany
Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stąd czy stamtąd
|
Wysłany: Czw 21:28, 02 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Salvador Dali to był genuisz więc jego sny też miały czynny udział w sztuce.w końcu to w snach uwydatniały się skrytości jego duszy.to że były zeschizowane świadczy o jego wyjątkowości...spacery w nocy?!ale nie zawsze samotne. noc jest niebezpieczna.zawsze lepiej mieć kogoś ze sobą.nigdy nie zapomnę tego jak mnie czasem Arato z Siudymem odprowadzaliście...miło było
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arato
pościarz wyborowy
Dołączył: 25 Paź 2005
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pogórze
|
Wysłany: Czw 21:32, 02 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
nigdy nie zapomnę tego jak mnie czasem Arato z Siudymem odprowadzaliście...miło było
|
Mi również.
Cytat: |
ale nie zawsze samotne. noc jest niebezpieczna |
Zwłaszcza podczas pełni, gdzie nie spojrzeć wilkołaki ale juz się przyzwyczaiłem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ktoś
średnio zaawansowany
Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stąd czy stamtąd
|
Wysłany: Czw 21:40, 02 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
wilkołaki?! hmm fakt. ja tam bardziej boję sie zboczeńców i rowerzystów. w dzisiejszych czasach samotne przemieszczanie się nie jest zajęciem najbezpieczniejszym. miałam juz kilka sytuacji kiedy to strach mnie obleciał a nawet powodował dziwną reakcję zwaną ucieczką... no ale chyba nie jestem jedyna....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
werner
Administrator
Dołączył: 23 Paź 2005
Posty: 525
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z zaskoczenia
|
Wysłany: Pią 23:15, 03 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Co do rowerzystów...nie no mnie sie podobało,ale replayu bym juz nie chcial,do teraz mnie plery bola,a lekarz powiedzial,ze przez 3 lata mam unikac wysilku i siatkowki,itp.
A co do nocnego życia.Zwykle przez noc spie,ale nocnego spaceru nie odmawiam.Szczegolnie podczas pełni,choć nie mniej w bardzo ciemną,bezchmurną noc kiedy to w całej okazałości widać gwiazdy...Mógłbym tak leżeć i patrzeć w niebo do rana:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tarzan
de ONE
Dołączył: 03 Lis 2005
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: gdzie Chaos ma swą siedzibe, tam i mnie spotkać można
|
Wysłany: Sob 00:26, 04 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Noc moze być niebezpieczna ale zależy dla kogo. Można uciekac jeśli się jest zwierzyną... ja tam zawsze wole być mysliwym
Noc to najpiekniejsza pora dnia. Jest znacznie ciszej, zerowy procent możliwości spotkania kogoś, wogóle fajnie jest się włóczyć po nocy, a najlepiej samemu w lesie..... Polecam A tak troche realniej to wole noc od dnia.... nie wiem dla czego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marecki1983-7
ściemniacz
Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w tej chwili Bielsko-Biala, kiedys Londyn, w przyszlosci: who knows?!
|
Wysłany: Sob 23:14, 04 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Polecam wybrac sie kiedys na Debowiec, to taka gorka tuz pod Szyndzielnia blisko Bielsko-Bialej... Cudowny widok o poranku, wspanialy wschod slonca, cos wyjatkowego... Oczywiscie lepiej w lecie... fajnie sie tam tez spaceruje w nocy... i wcale nie jest sie samemu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arato
pościarz wyborowy
Dołączył: 25 Paź 2005
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pogórze
|
Wysłany: Pon 20:26, 06 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Ja znowu najbardziej lubie spacer w ciepłą, bezchmurną, gwieździstą noc, kiedy wieje halny, naszą starą Starą Drogą. Jakby to powiedział Krzysiu: polecam! spróbujcie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marecki1983-7
ściemniacz
Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w tej chwili Bielsko-Biala, kiedys Londyn, w przyszlosci: who knows?!
|
Wysłany: Pon 23:53, 06 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
a kto z Was mial ochote w srodku nocy zadzwonic do kogos znajomego albo nieznajomego i zaprosic na wypad moze gdzies do knajpki albo na chodzmy spacer, czasami na kieliszek wina lub kufel piwa lub goraca herbate cynamonowa? uwielbiam takie sytuacje, wtedy rozne dziwne rzeczy moga sie zdarzyc... ;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arato
pościarz wyborowy
Dołączył: 25 Paź 2005
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pogórze
|
Wysłany: Wto 19:37, 07 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Ja nie próbowałem i wole nie mysleć jak by to wyglądało. A poza tym koniec eksperymentowania z telefonami, zaskakującym dzwonieniem, bo jeszcze bym mógł powiedzieć: "Czy chce pani iśc na park do spaceru albo na piwel kufa?" ("czy chce pani wziąć konkurs w tym udziale?" pamiętacie )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Junior
objawienie sezonu
Dołączył: 17 Sty 2006
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: West Coast... Kurwi-Dołek
|
Wysłany: Wto 19:49, 07 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Arato my probowalismy ale nie w nocy i nie na pifko:) "Czy chce Pani wziac konkurs w tym udziale" to juz historia a bylo tego wiecej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
amarylis
mniej niż zero
Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z lasu
|
Wysłany: Wto 19:52, 07 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
noc noc noc... kocham noc... bo letnie niebo jest najpiękniejszym zjawiskiem w lecie =]
sny miewam różne . czasem budze się i wybucham śmiechem a czasem musze włączyć światło...
a najpiękniejsze nocne życie to to kiedy się nie śpi, siedzi na mokrótkiej trawie i opowiada do rana .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marecki1983-7
ściemniacz
Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w tej chwili Bielsko-Biala, kiedys Londyn, w przyszlosci: who knows?!
|
Wysłany: Wto 23:07, 07 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
racja, nie ma nic lepszego od opowiesci w nocy, gdzies na powietrzu, wtedy tez zimno moze sie zrobic, bo przeciez wietrzyk moze powiac................... ;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bioły
uczeń Tarzana
Dołączył: 24 Paź 2005
Posty: 699
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z tąd
|
Wysłany: Śro 05:22, 08 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Coś mi się wydaje, że za chwilę drodzy gracze zaczną mnie namawiać na nocną sesje w warhammera
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ktoś
średnio zaawansowany
Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stąd czy stamtąd
|
Wysłany: Śro 14:59, 08 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
noc ma swój urok.jest bardziej tajemnicza i dlatego tak ją lubie.wieczorami i w nocy ma sie więcej odwagi-przynajmniej ja tak mam.zawsze o tej porze jest się w stanie więcej zrobić, na wiecej cie wtedy stać.Może dlatego że nie obserwuje cie tyle oczu.zawsze z moją przyjaciółką włoczymy się wtedy po okolicy rozmawiamy i wygłupiamy się.jest fantastycznie.ostatnoi jednak noc ma też dla mnie inne znaczenie...ale to wynik chwilowego lęku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
amarylis
mniej niż zero
Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z lasu
|
Wysłany: Śro 16:14, 08 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Bioły napisał: |
Coś mi się wydaje, że za chwilę drodzy gracze zaczną mnie namawiać na nocną sesje w warhammera |
swiete slowa masz zupelna racje w zasadzie to zaczynam namiawiac
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marecki1983-7
ściemniacz
Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w tej chwili Bielsko-Biala, kiedys Londyn, w przyszlosci: who knows?!
|
Wysłany: Czw 01:31, 09 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
a co to jest warhammer czy jakos tak? poza tym noc jest swietna... uwielbiam noc, wszystko wtedy jest prostsze i latwiejsze do zrobienia... jakos pojawia sie wiecej mozliwosci... mozna opowiadac, laczyc dusze i ciala, spac, spozywac roznego rodzaju napoje ;p itp. W sumie jest troche milych rzeczy do zrobienia... Czytac tez mozna...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jarek
średnio zaawansowany
Dołączył: 06 Lis 2005
Posty: 457
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pogórze:)
|
Wysłany: Pią 21:07, 10 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
CO do nocnego życia to badzo lubie chodzić wieczorami albo nocą po polach.Ale tylko wtedy gdy są gwiazdy.Wtedy jest tak zarąbista atmosfera.Niemoże być wtedy zaciepło ani za zimną.I mógłbym tak chodzic całą noc jakbym mnie mama do hałpy niezaganiała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tarzan
de ONE
Dołączył: 03 Lis 2005
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: gdzie Chaos ma swą siedzibe, tam i mnie spotkać można
|
Wysłany: Sob 20:25, 11 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
a co ty też robisz pod tymi gwiazdami gdi nie jest ani za ciepło ani za zimno? Swoją drogą życie nocne jest o wiele ciekawsze niż za dnia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ktoś
średnio zaawansowany
Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stąd czy stamtąd
|
Wysłany: Sob 20:28, 11 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
no to jest wiadome że nocne życie jest ciekawsze...wtedy łatwiej jest się odważyć na coś czego za dnia się nie zrobi bo albo sie tego boimy albo wstydzimy.róznie bywa...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tarzan
de ONE
Dołączył: 03 Lis 2005
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: gdzie Chaos ma swą siedzibe, tam i mnie spotkać można
|
Wysłany: Sob 20:43, 11 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Nie o to mi chodziło. Nocne życie może wprawić nas w nastrój mistycyzmu (zwłaszcza jak się włuczy po lesie). To jak dobra książka. Wciaga cie coraz bardziej z każdą przeczytaną stroną. Boisz a mimo to ciekawi cię co będzie dalej i dlatego idziesz dalej. Niestety po kilku wypadach znasz juz cały las i zaczynasz sie nudzić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|