Forum ogólnotematyczne.

szalona_agatka

No Ktosiu coś o tym wiemy no nie Very Happy

.Heh,ja się przyzwyczaiłam,że mówią mi Agatka albo Szalona....PRAWIE jak imię Razz

Ktoś

heh PRAWIE:D a do mnie przywarło przezwikso "KTOŚ" i znowu jets od niego kilka odmian....np, Twoje Ktosiek...zresztą mam też kilka nowych ksywek np. Justek:*

Jarek

na mnie to wszyscy mówią Jajo i już to jest moje drugie imie.A do szalonej żadko mowie agatka wole Justyna.Lubie to ime Laughing

Ktoś

Dwie masz siostry o tym imieniu więc się nie dziwię Razz

:*

szalona_agatka

A właśnie do mnie ludzie w większości mówią Agatka albo Szalona....Właściwie to mało kto już teraz mi po imieniu mówi Razz

Tarzan

Ja ci mówie szalona. Jakoś tak szybko się wymawia i człowiek nawet w stanie nietrzeźwym żadko kiedy się przejęzyczy. Very Happy

Justynko, to ja wymysliłem odmianę ,,ktosia" lub ,,ktosiek". Nie szalona Smile

Grzybek mnie przezwali bo w podstawówce byłem ścięty na grzybka, okropny widok... rondel w gimnazjum kiedy się dowiedzieli jak byłem obcięty (że niby dali mi na łeb rondel i obcieli w kółko niego). Sobota w przedszkolu, od nazwiska.

szalona_agatka

Tarzanku ale co to za sztuka odmienić słowo Ktoś Razz

?Samo mi przyszło do głowy jak mówić do Justy....Ścięty na grzybka mówisz...Faktycznie to musiał być straszny widok Very Happy

.NIe no żartuję Wink

Ktoś

Dobra dobra nie ważne kto wymyslił liczy się to że przezwisko to przyjeło się wśród ziomków... Very Happy

Tarzan

Ale ja nie żartuję szalona. To naprawde był okropny widok. Very Happy

Przypomniała mi się ksywka od babci: jastrząb. I kumple od września czy jakoś tak, mówią na mnie renegat. No i jest jeszcze jedno pseudo ale tylko dla wybranych Very Happy

czyli jak na razie tylko dwie osoby mnie tak tytułują Very Happy

szalona_agatka

Jak mówisz,że był okropny to Ci wierzę Razz

Ale jest jeszcze jedno przezwisko,do którego się już przyzwyczajam...
Małolata autorstwa mojego brata Razz

Co jak co,ale już mi tak nie przeszkadza,aczkolwiek wolałabym jakąś milszą odmianę tegoż przezwiska Razz

szalona_agatka

Heh,powaliło mnie ostatnio pytanie mojego kumpla.W szkole mało kto mi mówi Justyna(nauczyciele jednynie)a tak to mówą mi Szalona,Agata lub Dżastina.No i kumpel się mnie pyta jak ja mam faktycznie na imię,czy Agata czy Dżastina.NO to mówię mu,że to moje przezwiska,dodałam,że mam na imię Justyna.Nie dotarło do niego i myślał,że robię sobie z niego jaja.A był jeszcze z nim jeden kumpel i on się mnie pyta jak mam napisane na legitymacji Razz

.Wtedy wszyscy zajarzyli,że mam na imię Justyna Very Happy

.Ale nie przeszkadza mi to,że mówią mi Agata czy Szalona.Także na przyszłość-możecie mi mówić tak,bo już pare osób mnie przepraszało za to,że mówią mi po przezwisku Very Happy

Castilla

W sumie to nie jest moja ksywka (i całe szczęście), ale gdy pierwszy raz odbierałam prawko, w miejscu imienia widniało piękne "Dominka"zamiast "Dominika" Rolling Eyes

Na szczęście forma mojego imienia "Dominka" się nie przyjęła. Już różnie na mnie znajomi mówili (od Domny po aktualne MiNo), ale Dominki to jeszcze nikt nie wymyślił...

Saurok

Heh no to dzięki za podsunięcie pomysłu Razz

Możesz być pewna że moim przekonaniu jesteś Dominka od dziś Very Happy

O sobie nie będę nic pisał niema tak dobrze:P

Castilla

Sylwinka

Dominka jest ładnie Very Happy

od początku mi się spodobało Smile

Lepsze niż jakieś Castilla Razz

bo na Dominkę wyglądasz a na Castillę nie ;]

Castilla

nick 'Castilla' był wymyślony pod wpływem chwili... Po prostu nie miałam pomysłu... Ale na pewno nie dałabym sobie "Dominka" Rolling Eyes

Tak w ogóle to najchętniej zmieniłabym nick (tu "znaczący" uśmiech w stronę admina Mr. Green

)

szalona_agatka

Nienawdzę jak ktoś do mnie mówi MArysia...Dzisiaj brat mojej kumpeli mi to przypomniał(przezywa mnie tak na nieszczęście )...Nio i teraz zamiast Szalonej jest Crazy albo(hasło Rasty) POgłupawa Laughing

Junior

Hmmm 2 Nowe Ksywy pochodzące z Pracy ;/ ... Pierwsza to Majster
(Majster of puppets Razz

) a Druga too uwagaaaaa "Papa Dance" Razz

Jak to mój szef usłyszał to dużo nie brakowało a posikał by sie ze śmiechu ...

Arato

Swego czasu napisałem, że nie przylgnęło do mnie żadne przezwisko, ale to już się zmieniło Smile

Dużo ludzi mówi do mnie po prostu Prezes i tak jakoś się nauczyli. Wzięło się to od sławetnej funkcji jaką piastowałem przez ostatnie kilka lat i którą czynie dalej choć już w bardziej biernej formie. Zaś moi współlokatorzy z mieszkania w Kraku mówią na mnie Ryba i przyznam, że jest bardzo adekwatne przezwisko, jako że zawsze czułem szczególny sentyment do ryb Wink

Moje rzeczy w mieszkaniu są oznaczone poprzez logo rybki i dzięki temu każdy wie co moje Razz

Tarzan