 |
Forum ogólnotematyczne. Jeżeli tu wejdziesz zostaniesz na stałe :D
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Jaka jest wasza ulubiona pora dnia?? |
noc |
|
83% |
[ 5 ] |
dzień |
|
16% |
[ 1 ] |
|
Wszystkich Głosów : 6 |
|
Autor |
Wiadomość |
Tarzan
de ONE
Dołączył: 03 Lis 2005
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: gdzie Chaos ma swą siedzibe, tam i mnie spotkać można
|
Wysłany: Sob 22:26, 29 Kwi 2006 Temat postu: Day and night |
|
|
Ostatnio zaobserwowałem, iż niektórzy z forumowiczów przesiadują przed ekranem komputera nocami. Jaka jest wasza ulubiona pora dnia i dlaczego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Arato
pościarz wyborowy
Dołączył: 25 Paź 2005
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pogórze
|
Wysłany: Sob 22:39, 29 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
To w dużej mierzy zalerzy od pory roku: kiedy nie ma co robić na polu i jestem w domu to najbardziej lubię wieczory, kiedy znowu mogę być gdzie chcę od wszystko od popołudnia do późnej nocy.
A tak w ogóle to każda pora dnia ma swój urok, a ich postrzeganie zależy też jak zagospodarujemy czas w nich.
Ogólnie jednak jestem tzw "sową" i chodże późno spać i późno się budzę (czasem za późno )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tarzan
de ONE
Dołączył: 03 Lis 2005
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: gdzie Chaos ma swą siedzibe, tam i mnie spotkać można
|
Wysłany: Sob 22:57, 29 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
No oczywiście, że noc. Jest większy spokój, człowiek może się skupić na własnych myślach. Jest znacznie ciekawiej niż za dnia. Świat widziany w blasku słońca poznaliśmy już dzięki własnym zmysłom. Natomiast noc jest fascynująca. Z powodu braku widoczności działa na wyobraźnię. No i jeden z najpiękniejszych widoków na świecie, niebo pełne gwiazd. A księżyc, słońce umarłych, gdy pokaże swą tarcze w pełni i gdy ujrzysz go nad lasem, niczym powiewająca flaga zwycięzców na polu bitwy. I to, co wszyscy kochają najbardziej. Muzyka. Szelest liści poruszanych przez chłodny wietrzyk, pohukiwanie sowy, trzepot skrzydeł, odgłosy śpiącego lasu... wszystko to zlepia się w jedną całość tworząc nocną orkiestrę. Wszystko to tworzy klimat. Klimat mistycyzmu, mroku owianego tajemniczością, czymś nieznanym. Człowiek. Sam w ciemnościach. Zagubiony, osaczony przez naturę. Budzą się w nim pierwotne instynkty. Zaczyna przeżywać powrót do natury. Budzą się w nim dzikie instynkty, wyostrzają się zmysły. Zaczyna odczuwać dzikość która się w nim uwalnia i przejmuj górę nad rozsądkiem,... umysłem. Nie liczy się nic. Wszystko traci znaczenie. Biegniesz przed siebie bez tchu. Adrenalina rośnie w twoich żyłach, dając ci siłę jakiej nigdy dotąd nie miałeś. Błądzisz po pustkowiach z dala od ludzi. Tylko ty i natura, żyjąca swoim życiem. Powoli stajesz się jej częścią. Czujesz jej moc w powietrzu i pod stopami w ziemi. Nic cię nie może zatrzymać. Nie jesteś człowiekiem tylko zwierzęciem. Dzikim i nieposkromionym, a co najważniejsze wolnym. Czujesz, że naprawdę jesteś wolny. Jakby po wielu latach pracy w kopalni wypuszczona cię na powierzchnie abyś zobaczył słońce. Jaki masz cel w życiu? Co będziesz teraz robił? To nie ważne. Żyjesz i tylko to się liczy. Lecz wszystko co dobre, szybko się kończy. Po pewnym czasie, twój organizm przestaje produkować adrenalinę. Zaczynasz się męczyć, bolą cię mięśnie, zachwyt znika jak łza na policzku. Czujesz zmęczenie. Nie wiesz gdzie biec. Ciało zaczyna domagać się odpoczynku. Z wielkim trudem docierasz na skraj lasu i ku swemu przerażeniu twoim oczom ukazuje się dom. Pierwszy symbol cywilizacji. Jesteś w śród swoich, wśród ludzi, a za tobą ciemny las. Miejsce gdzie niedawno budziła się w tobie dzika bestia. Budząca w tobie pradawne instynkty, dająca ci nadludzką siłę. Ta myśl krąży ci w głowie podczas drogi do domu, w czasie gdy zasypiasz w ciepłym i wygodnym łóżku. "Jestem człowiekiem" powtarzasz sobie w myślach. Na drugi dzień budzisz się rano i wiesz jedno: dziś wieczór znowu pójdziesz do lasu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tarzan dnia Sob 23:08, 29 Kwi 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tarzan
de ONE
Dołączył: 03 Lis 2005
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: gdzie Chaos ma swą siedzibe, tam i mnie spotkać można
|
Wysłany: Sob 23:05, 29 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
No troszkę się rozpediłem. Teraz wy piszcie.
P.S.
To nie jest spam. Przez przypadek wywaliło mi dwa razy tego samego posta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bioły
uczeń Tarzana
Dołączył: 24 Paź 2005
Posty: 699
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z tąd
|
Wysłany: Nie 05:31, 30 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
HEH
Ja lubię noc, także uważam ją za najbardziej klimatyczną porę dnia. Jednak bieganie po lesie to już nie moja brocha jakoś dzikość przedcywilizacyjna mnie nie ciekawi, a raczej nie dotyczy, bo z pewnością nie biegałbym w nocy po lesie pod przewodnictwem instynktu
Osobiście wolałbym usiąść w jakis starych ruinach, albo na dawnej kamiennej blance i podumać w blasku księżyca, niż biegać po lesie.
Noc ma w sobie to niezwykłego, że odcina nas od reszty świata, pozostawia samym sobie. Zdejmuje z nas ciężar cywilizacji i całego dorobku jej kultury.
Jeśli szedłby nocą przez las, a za przewodnika miałbym jedynie stary kostur a nie latarkę, to tak, zapewne poczuł bym się od tegp oddalony.
Tarzan co myslisz o nocnej KLIMATYCZNEJ wyprawie w góry?
Pozdrawiam
PS: Miło, że się wyrabiasz w długim pisaniu.
PPS: Niewiem czy to poranna pora tak na mnie wpłyneła, czy faktycznie masz mniej błędów. Bo nic mi się w oczy nie rzuciło, czyżby praca w wordzie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tarzan
de ONE
Dołączył: 03 Lis 2005
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: gdzie Chaos ma swą siedzibe, tam i mnie spotkać można
|
Wysłany: Nie 07:34, 30 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Noc pod gwiazdami spędzona w ruinach? Też fajnie, tylko jak już zauważyłeś nadaje się to bardziej dla myślicieli. Ja wole nieokiełznaną dzikość.
Chciałbym grzecznie zauważyć, iż już od dłuższego czasu piszę takie mini opowiadania na forum i chyba nawet fajnie mi to wychodzi.
A coś ty cholera myślał?? Mam juz dosyć twoich uwag n temat mojej ortografii!!
Wycieczka w góry?? Chyba wiem skąd wziąłeś inspirację na ten pomysł. No cóż, wszytko fajnie i pięknie ale trza by było trafić na fajną pogodę i oczywiście idziemy przez wakacje. Omówi się parę szczegółów na gg i w drogę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kwiatek
prawie jak Chuck,prawie robi różnicę :P
Dołączył: 28 Paź 2005
Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tam, gdzie słońce nie dochodzi i nawet maluczcy mieliby trochę przyciasno...
|
Wysłany: Nie 18:55, 30 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Ja lubię noc, mam ją tylko dla siebie... Wtedy myślę o swoich sprawach, czytam książkę, na którą za dnia nie mam czasu, analizuję sytuacje całego dnia... Z tym że czuję się też wtedy samotna, bo nie wiem, czy ktoś o mnie pamięta. W każdym razie to jest mój czas na przemyślenia i postanowienia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
marecki1983-7
ściemniacz
Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w tej chwili Bielsko-Biala, kiedys Londyn, w przyszlosci: who knows?!
|
Wysłany: Nie 19:49, 30 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
znaczy sie same zywe trupy tutaj na forum sie plataja... nie wiem czy sie cieszyc czy martwic... sam kliknalem na noc...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ktoś
średnio zaawansowany
Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stąd czy stamtąd
|
Wysłany: Pon 13:23, 01 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
noc...lubie tę porę dnia bo jest bardziej...hmm anonimowa...wtedy nikt na ciebie nie patrzy...możesz być sam ze sobą...pomysleć...można przeniść się w otchłanie marzeń, snów...a po za tym wtedy jest tak spokojnie nie ma na ulicach ludzi, nie obserwuje cie milion sąsiadek w oknach....poprostu spokój....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
marecki1983-7
ściemniacz
Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w tej chwili Bielsko-Biala, kiedys Londyn, w przyszlosci: who knows?!
|
Wysłany: Pon 18:21, 01 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
noc jest ta pora, kiedy wiekszosc ludzi przestaje ukrywac swoje prawdziwe oblicze... np. pracownicy ida na piwo i zachowuja sie zupelnie inaczej, nie-sztywno ;p , dzieci ida spac i ZAZWYCZAJ sa grzeczne, mlodziez znajduje monopolowy bez dowodu i banderoli i tez ZAZWYCZAJ grzecznie idzie spac... wszystko w nocy jest latwiejsze...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|