Forum ogólnotematyczne.

Arato

NIe przesadzaj że lustra nie widzę czasem
A ten fryz to był eksperyment (np. na odporność zamozachowawczą innych Laughing

-jednak roześmiali się- coż tak to już chyba nie będe eksperymentował)
Świat jest piękny ale jeśli tego nie dostrzegasz to bardzo mi ciebie przykro
A wyglądem to bym się tak nie przejmował bo nie on jest najważniejszy

Tarzan

No wlaśnie! Świat jest piękny, wygląd nie jest własny ale wszyscy uczepili się akurat moich niepoczesanych włosów! Evil or Very Mad

Bioły

No wiesz... obiecałem tępić chaos w każdej postaci Cool

Tarzan

Nie musisz mi mówić. Jeszcze nie zapomniałem o tam tym mieczu! A swoją drogą to komu obiecałeś? Twisted Evil

Bioły

Przysięg nie naświetla się bo walczy sie ze złem nie dla chwały lecz dla uleczenia świata....

Tarzan

Chyba rozumiesz, że to oznacza wojne? Very Happy

I z czego ty chcesz ten świat uleczyć? Twisted Evil

Arato

Już powiedziałem że guzik mnie obchodzą twoje włosy.
A co do wojen to ja walczę na wielu frontach ( z chaosem tyż) Laughing

Tarzan

Ja też walcze z chaosem. Ale po jego stronie Twisted Evil

Nie no, tak na poważnie to... zaraz co ja gadam. Ja walcze z każdym kto się nawinie. Nawet z silniejszymi od siebie z kilku powodów:
1. nie boje się nikogo
2. wyznaję zasadę żeby bić się z kim popadnie
3. silniejdzy oznacza większe wyzwanie, a co za tym idzie lepszy trening Twisted Evil

P.S.
To się potem nie dziwcie, że mam zjechaną psychikę!!! Evil or Very Mad

Arato

to co idziesz na solo ................no no dawaj jestem gotowy...............ha co to było tylko na tyle cię stać....................nie żartuj sobie pokaż co umiesz............... Laughing

Tarzan

Eeee....Arato? Piłeś, paliłeś czy ćpałeś? Bo nawet mi po pijanemu tak nie odwala. Twisted Evil

Arato

A idź niedość żeś taki pesymistyczny to jeszcze na żartach sie nie znasz Wink

(Ja NIE piję NIe palę Nie ćpam-wieć proszę bez takich tekstów)
Weź popatrz przez pryzmat kolorów tego świata i wyluzuj

Tarzan

Pryzmat kolorów. Ładnie powiedziane. Ale ja tam wole swóją mroczną noc, gdzie nie widać tego świata. Po co na niego patrzeć? Nie cierpię narzekać ale urodziłem się w cięzkich czasach. I na dodatek... nie potrafię dostrzec żadnego piękna. Śmierć jest dla mnie ukojeniem, wieczną przerwą w bólu, odchłanią zapomnienia, wiecznością wolną od trosk życia doczesnego. Śmierć jest przeznaczona każdemu ale nie każdy widzi w niej wybawienie. Na wasze nieszczęście nie mam skłonności samobujczych i mam jeszcze do załatwienia nie jedną sprawę na tym świecie, czyli na razie nie wybieram się do krainy umarłych chyba, że Stwórca postanowi inaczej i powoła moją ranną dusze do siebie na osąd za zmarnowany czas jaki spędziłem na ziemi. Krótko mówiąc nie widze swego życia w jasnych kolorach pryzmatu. Może się to zmieni, ale nie zanosi się nato, a i ja w to wątpię.

Bioły

Jak bym siebie słyszał w czasach niegdysiejszych gdy sam doznałem pewnego zawodu o którym i tak wszyscy wiedzą Smile

Nie martw się przejdzie ci za jakiś czas Smile

A co do wojny z Chaosem.... żebyś sie nie obudził z jakiegoś pijackeigo transu i nie zauważył rekruskiej przyzyny na głowie Cool

Tarzan

Po pierwsze przestaje pić. Po drugie nie mam tu na myśli tylko to wydarzenie. Ogólnie moje życie jest do dupy. Evil or Very Mad

No... to zdarzenie też odegrało jakiś znaczący wpływ na moim zachowaniu i psychice Twisted Evil

Bioły

Pierwsze musiałbyś mieć psychike..... jeśli powiesz że jakąś masz to za chwile bedziemy musieli stwierdzić że Ameba też ją posiada. A kogo życie nie jest do dupy Cool

czasem lepiej czasem gorzej ale jakoś radzić sobie trzeba Smile

Nikt nie mówił że życie to będzie sielanka....

Tarzan

To już słyszałem ale moje życie.... eee tam... nieważne. A kiedy mówie o psychice to mam na myśli że jest zjechana i przestań mnie poruwnywać do ameby jasne. Mimo wszystko mam w sobie coś z człowieczeństwa. Chyba?

Bioły

Napewno nie fryz Cool

i może skończmy off topować. Jak chcesz pisać jakie życie jest do dupy to otwórz nowy temat. Tutaj piszemy o owłosieniu... Wink

kwiatek

... i to na głowie Wink

Aczkolwiek na włosy ma wpływ wiele czynników, czyż nie to chcesz udowodnić, Tarzan? Razz

Tarzan

Eee...., nie i kompletnie nierozumiem o czym ty gadasz Kwiatek.

kwiatek

heh, nikt mnie nie rozumie... Chodzi o to, że na wszystkie sposoby się wykręcasz od ułożenia włosów i wszystko ci w tym przeszkadza Razz

Czy ty masz jakieś kompleksy, czy jak?? Razz

Tarzan

Dobra, chcesz więdzieć? Uwielbiam bałagan, niepożądek, chaos. Tyczy się to dosłownie wszystkiego. Co do mojego wyglądu to nie chce mi się o niego dbać i mam w nosie co ludzie o tym myślą. A bawię się z tobom w dyskusje na ten temat ponieważ mi się nudzi i podejmuje każdą prubę nawiązania jakiego kolwiek dialogu. Czy ta wypowiedź cię satysfakcjonuje? Twisted Evil

kwiatek

Nie, ponieważ chaos jest rzeczą piękną w przeciwieństwie do twych włosów (sory za szczerość) Razz

I zdania swego nie zmienię, ja wiem, że piękno jest pojęciem względnym i każdy jest piękny na swój sposób, ale tolerancja ma swoje granice Razz

(jakby ktoś nie wiedział, to nie piszę, żeby kogoś urazić, ale by przekonać do jakiejkolwiek próby zadbania o siebie Smile

)

Tarzan

Nie wiem czy ty na chłopaka szukasz jakiegoś lalusia czy kogo tam, ale większość mężczyzn (oczywiście nie wszyscy) ma gdzieś swo wygląd i dba o niego tylko w tedy gdy chce się przypodobać dziewczynie. Wyjątkiem są typowi lalusie, geje, dresierze i cwaniaki które prubują zaszpanować dziewczyną. Twisted Evil

kwiatek

No cóż, jeśli samotność ci nie doskwiera... (w sensie brak przyjaciółki płci żeskiej:P) Ale ja wiem swoje:P

Bioły

Biorąc pod uwagę żę temat rozpoczął się od obcięcią końcówek włosów Daniela i na tym miał się skoncentrować a ostatni post dotyczy faktu a raczej przypuszczeń iż Tarzanowi doswkiera samotność, jako moderator wnioskuje że zbyt duży off top się tu zrobił i albo zaczniecie pisać na temat albo zamkniemy temat który prawdopodobnie wyczeroal się po 1 stronie. Kwiatek jeśli chcesz pogadać o "Samotności w głuszy" albo "Kto w puszczy się puszcza" to załóż nowy temat....
Pozdrawiam

Tarzan

Moderator nie bądz taki dowciapny Twisted Evil

Niedoskwiera mi smotność mając na myśli płeć żeńską. Mam koleżanki i bardzo dobże się z nimi dogduje. A co do ,,pokrwenej duszy" to moja sprawa i już ci kwiatek wyjaśniłem żebyś się do tej sprawy nie mieszała.

Fakt, iż zapuszczam włosy jest sprawą niezasługującą na uwagę więc nie rozpatruj go. Dlaczego nie dbam o włosy lub je ich nie zetne jest równie banalny ale ty ubzdurałaś sobie, że jak ci się nie podoba widok rozwalonej fryzury to innym dziewczynom też. Dziewczyno! Życie nie jest usłane różami! Wóz albo przewóz. Ja nie komentuje twoich włosów (choć jest co:), więc ty daj spokój moim, skoro ci już wszystko wyjaśniłem. I na Boga nie prubój ubzurać sobie kolejnej myśli, że z powodu, iż jedna dzieczyna mnie niechce to mam zamiar wyglądać ja bym faktycznie przyjechał z buszu.

P.S.
Sorry bioły, ale musiałem jej wytłumaczyć, żeby nie miała żadnego ,,ale".
Z drugiej strony temat forum nie jest ściśle określony, więc chyba możemy pogadać również o mojej czuprynie. Co? Twisted Evil

Bioły

Forum nie. Ale tematyka tego tematu została określona. Co i jak myśle na ten temat to wyczytasz w ogłoszeniu które niedlugo się pojawi.

kwiatek

Obiecuję, że to mój ostatni post off-top... Tarzan, ja żartuję, ludzie by się załamali, gdyby brali wszystko, co mówię, na poważnie... Przepraszam, jesli aż tak cię to uraziło i uroczyście obiecuję, że nie będę się mieszać z innymi sprawami do jakichkolwiek tematów. Ani tym bardziej nie będę złośliwa wobec Tarzana i innych (a przynajmniej będę próbować Wink

). I tym wspaniałomyślnym gestem z mojej strony zamykam mój udział w tej rozmowie, która zaczęła zmierzać w niebezpiecznym kierunku i wywołała niezamierzone skutki Smile

lakukaracza

Musze przyznac racje Biolemu bo sens tego postu byl zupelnie inny a w tej chwili zajmuje sie zupelnie innymi kwestiami niz ta przeze mnie poruszana ...Ale to problem nie tylko w tym temacie ...Szkoda...

Arato · Wysłany: Nie 18:01, 12 Mar 2006 Temat postu:

Dyskusja tyczy się ogólnie włosów (choć jakby prześledzić temat to można mieć wrażenie, że jednak nie). Myślę, że moge tu swobodnie zapytać o wasze zdanie na temat dredów i tym podobnych eksperymentów z włosami. No więc co o tym sądzicie??