Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ktoś
średnio zaawansowany
Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stąd czy stamtąd
|
Wysłany: Sob 20:44, 29 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Miłośc to skomplikowane uczucie...chyba bardziej niz inne...nikt znas jej nie przewidzi więc po co spekulować....?tak samo jest z więzią dusz....Bóg ma swoje zasady i żaden z żyjących wspócześnie chyba ich nie poznał...miłości nie trzeba sie bać trzeba tylko przełamać podświadomy lęk przed porażką i dać się jej ponieść... to jest trochę tak (przepraszam za porównanie) jak np. ze skokiem na bungee...jeden krok zmienia twoją sytuację....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Arato
pościarz wyborowy
Dołączył: 25 Paź 2005
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pogórze
|
Wysłany: Sob 20:56, 29 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
to jest trochę tak (przepraszam za porównanie) jak np. ze skokiem na bungee...jeden krok zmienia twoją sytuację.... |
Czemu nie. Masz rację, jak to jest w jednej z piosenek: "najtrudniejszy pierwszy krok...".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ktoś
średnio zaawansowany
Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stąd czy stamtąd
|
Wysłany: Sob 21:05, 29 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
wiesz niektórym porównanie miłości do skoku na bungee może być smieszne a nawet oburzające....wolałam nikogo nie urazić...co do tematu to najważniejsze jest żeby ten pierwszykrok zrobić...reszta jakoś sie toczy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tarzan
de ONE
Dołączył: 03 Lis 2005
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: gdzie Chaos ma swą siedzibe, tam i mnie spotkać można
|
Wysłany: Sob 21:10, 29 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Zrobić pierwszy krok. No to po kłopocie. A co byście powiedzieli na to, iż ktoś się boi postawić ten pierwszy krok? Narnormalniej w świecie sie wstydzi. Co byscie doradzili w takiej sytuacji??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arato
pościarz wyborowy
Dołączył: 25 Paź 2005
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pogórze
|
Wysłany: Sob 21:14, 29 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Nie jestem socjologiem ale taki problem to ma chyba co drugi człowiek. Czekaj na poradę kogoś "doświadczonego"
Ja zasugeruję wziąć rozbieg.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ktoś
średnio zaawansowany
Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stąd czy stamtąd
|
Wysłany: Sob 21:22, 29 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
tak. Arato ma racje każdy sie boi.Ja wiecznie mam takie problemy, ale trzeba się porostu przemóc...nie ma na to rady....to zależy od osoby....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tarzan
de ONE
Dołączył: 03 Lis 2005
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: gdzie Chaos ma swą siedzibe, tam i mnie spotkać można
|
Wysłany: Sob 21:29, 29 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Tylko, że tobie łatwiej bo chłopak powinien się odważyć i zrobić pierwszy krok. Więc co powinien zrobić chłopak który na widok ładnej dziewczyny ma takiego pietra, że aż nogi się pod nim uginają??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arato
pościarz wyborowy
Dołączył: 25 Paź 2005
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pogórze
|
Wysłany: Sob 21:33, 29 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Tarzan przecież Ty wiesz co zrobić, to dlaczego się pytasz?? Nie obraź się na to pytanie, ja po prostu Cię znowu nie rozumiem albo to Ty jesteś taki dwuznaczny?? Co??
Jeśli nie chwytasz to jestem na gg.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tarzan
de ONE
Dołączył: 03 Lis 2005
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: gdzie Chaos ma swą siedzibe, tam i mnie spotkać można
|
Wysłany: Sob 21:47, 29 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
No i dla utrudnienia dodam, że ta osoba przeżyła zawód miłosny i cholernie przez to rozpacza. Doła ma. Worek nieszczęść. I jak takiemu pomóc??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Imre
mniej niż zero
Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zachodnich stepów
|
Wysłany: Nie 09:03, 30 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Ja podejście przejełem od siostry - jej filozofia to zaqwsze było "mówi się trudno i żyje się dalej" nie należy poprostu się poddawać, i tu moge przytoczyć jeszcze jedno powiedzonko "co cie nie zabije uczni cię silniejszym" Musisz tak podejść do tej sprawy i następnym razem już napewno wszystko się uda
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arato
pościarz wyborowy
Dołączył: 25 Paź 2005
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pogórze
|
Wysłany: Nie 12:20, 30 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Może i to nie jest zła rada ale co innego mówić, a co innego czynić...
Czasem trzeba się uzbroić w cierpliwość. Kiedyś od pewnej osoby słyszałem, że każdy mężczyzna niewiele ładniejszy od diabła znajdzie swoją wybrankę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tarzan
de ONE
Dołączył: 03 Lis 2005
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: gdzie Chaos ma swą siedzibe, tam i mnie spotkać można
|
Wysłany: Nie 12:24, 30 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Czyżby mówili o mnie? Skoro każdy to każdy, ale ja mam to do siebie, że jestę wyjątkiem od wszystkiego. A tak na poważnie, to poradźcie co mam zrobić, bo przypadek który opisałem wyżej to mój kumpel, a chce pomóc chłopinie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ktoś
średnio zaawansowany
Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stąd czy stamtąd
|
Wysłany: Pon 13:32, 01 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Tarzan myslisz że dziewczynom jest łatwo?! jak bardzo się mylisz...To facet POWINIEN zrobić pierwszy ruch ale często tak nie jest...Przynajmniej ja trafiam tylko na takich...wtedy to dziewczyna musi przejąć inicjatywę....jesli jest nieśmiała (tak jak ja) to robi się ogromny bałagan....wiecie co wam powiem....dziewczyny potrafia tak "zaczarowac mężczyzn" że oni myślą iż są tymi odważnymi co zrobili ten pierwszy krok itd. ale tak naprawde tak nie jest. Jesli ten twój kumpel chce poderwać laskę to nie ma innej rady jak przełamać się i tyle...opcją łatwiejszą jest zdobycie jej numeru i rozmowa nie w cztery oczy...tak jest odrobinkę łatwiej ale czy lepiej?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marecki1983-7
ściemniacz
Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w tej chwili Bielsko-Biala, kiedys Londyn, w przyszlosci: who knows?!
|
Wysłany: Pon 18:31, 01 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
osoba, ktora przezyla zawod milosny, nie powinna zapominac, a POWINNA pamietac wszystko co dobre, bo jakis wplyw tamta osoba wywarla na jej zycie i teraz trzeba o tym pamietac. Zle rzeczy uciekna, ale pamietajmy o dobrych. np.l odkrycie swietnej plytki, poznanie swietnych ludzi, zmiana mysli w jakims temacie... jest wiele rzeczy, ktore moga pomoc, a nie przeszkodza...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lakukaracza
turysta
Dołączył: 25 Paź 2005
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Freiburg
|
Wysłany: Śro 06:09, 03 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Strasznie rozszerzacie ten temat ... kielbaski z grila ..zycie po smierci ...a co to ma wspolnego z podwojnym uczuciem -???
Strasznie zescie sie rozbiegali a to nie o to chodzi.
Trzymac sie tematu !!!
Pozwól, że sprostuję: to nie jest temat "podwójne uczucie" i troszkę Ci się pomyliało- ale nie szkodzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marecki1983-7
ściemniacz
Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w tej chwili Bielsko-Biala, kiedys Londyn, w przyszlosci: who knows?!
|
Wysłany: Śro 19:18, 03 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
no to odpowiem Ci lakuś, że moment kiedy osoba po śmierci kogoś bliskiego, ukochanego, znajduję szczęście z kimś innym, niekoniecznie tego samego wymiaru, też można uznać za podwójne uczucie... W końcu ta żyjąca osoba dalej może kochać swą pierwszą.......................
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ktoś
średnio zaawansowany
Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stąd czy stamtąd
|
Wysłany: Śro 20:54, 03 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Zgadzam sie marecki....jesli ktos umiera to razem z nim nie umierają uczucia...mozna powiedzieć że przybierają inny wymiar...a człowiek który pozostał na ziemi ma prawo by ułożyć sobie życie na nowo, z nowymi osobami uczuciami itd....a przecież nie jest powiedziane że ta osoba przestałą kochać tą zmarłą....To jest swietny przykład podwójnego uczucia...szkoda że przy tym temacie o nim nie pomysleliśmy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lakukaracza
turysta
Dołączył: 25 Paź 2005
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Freiburg
|
Wysłany: Czw 17:25, 04 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Dobra wiec mialo byc co to ma wspolnego z anatomia milosci .Kto jest bystry wiedzial o co mi chodzilo ;-P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marecki1983-7
ściemniacz
Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w tej chwili Bielsko-Biala, kiedys Londyn, w przyszlosci: who knows?!
|
Wysłany: Czw 17:52, 04 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
lakus ladne zdjecie, aniolkom wybaczamy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lakukaracza
turysta
Dołączył: 25 Paź 2005
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Freiburg
|
Wysłany: Pią 21:16, 05 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
cieszy mnie to marecki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|