Forum ogólnotematyczne.

Master Adam

No to powiem coś o tibi. Jest to gra rpg, grafika jak narazie 2D ale w czerwcu zmieniają. W grze chodzi o to żeby nabijać expa, zdobywać coraz lepszy lv, ulepszać chłopka (kupować coraz lepsze rzeczy np. zbroje, miecze, hełmy itp.) Very Happy

Ja sam w to gram na serwerze danubia. Mam 16lv i zachęcam wszystkich do gry. Gdy się zaloguje poraz pierwszy jest się na swiecie zwany rokiem. Gdy ma się 8lv można przejsc na następny swiat np. carlin, venore, thais itp. Laughing

Gdy wchodzi się na następny swiat wybiera się profesje swojego bohatera może on zostać rycerzem(knight), druidem(druid), magiem(sorcerer) oraz paladynem Evil or Very Mad

Jeśli chce ktoś dowiedziec sie czegoś więcej na temat tej gry niech wejdzie na stronę : [link widoczny dla zalogowanych] , pisze na forum albo na moje gg:3264951

Master Adam

Teraz czekam na pytania Very Happy

kwiatek

Podaj serwer i nick Razz

Ale mam inne pytania... Ilu ludków gra w Tibię? Cool

Master Adam

Ja gram na serwerze danubia Very Happy

a mój nick to Adam ziomalski Twisted Evil

Na jednym serwerze gra około 5 tys. graczy

Master Adam

"tibia jak narkotyk" Surprised

Oto co napisali na oficjalnej stronie tibii:

Kolejna kompromitacja TVNu Shocked

Dr. Omader , 29.04.06 16:10
Jak się okazuje stacja TVN nie potrafi uczyć się na własnych błedach i dalej mówia głupoty o Tibii. Evil or Very Mad

Dzisiaj rano w programie Dzień Dobry TVN została zaproszona bardzo mądra pani psycholog, która widocznie jest ekspertem Tibijskim i wszystko o nas i o twórcach gry wie. Pani psycholog stwierdziła, że Tibia została tak zrobiona, że nawet gdy wyłączymy komputer postać ciągle zostaje w grze i zostało to zrobione po to, aby bardziej uzależniać od gry. Ale to nie koniec mądrości pani psycholog, w dalszej części rozmowy pani psycholog stwierdziła, iż Tibia została stworzona przez szalonych ludzi, którzy nie maja żadnego zysku z gry i robią to dla samej przyjemności uzależniania ludzi. Shocked

Jedyną mądrą osobą w studiu okazał sie Pan Marcin Meller - redaktor naczelny Playboya, który to próbował wtyłumaczyć, że nie ma co się przejmować grą, która nie jest taka groźna, bo przecież jest wiele gorszych patologii. Przynajmniej jedna osoba to zauważa z mediów Very Happy

Nie wiemy czy mamy się śmiać z głupoty pani psycholog, czy mamy płakać nad tym, że taka stacja jak TVN pozwala głosić takie kłamstwa. Jedno jest pewne - Gratulujemy TVN kompletnej kompromitacji w oczach kilkuset tysięcy polskich Tibijczyków. Very Happy

Jeśli któryś z naszych czytelników dysponuje nagraniem tego programu, będziemy wdzieczni za kontakt z nami, albo wrzucenie go na video.google.com i podanie nam linka Very Happy

Jarek

Do tibi namówił mnie Adam(trwało to około 2 miesięcy Laughing

) Gra naprawde w ciąga bo zdobywa sie coraz lepsze levele i broń,można rozwalac coraz lepsze potwory co daje wielką satysfakcje.co do wystąpienia pani psycholog to ona tak musi gadać,niebyło gry by ją ktoś nieskrytykował.Dla graczy jest to niedopomyslenia by tak mówiono o tej grze.A rodziców umacnia w przekonaniu ze niepowny grać w taką straszną gre.Z tego powodu często stają sie kłutnie rodzine ale to inną dorgą

Ktoś

nie znam się na tej grze ani nie wiem dokładnie o co w niej chodzi...ale widzę co dzieje się z moim drogim braciszkiem odkad w nia gra....jak tylko może siedi na kompie i gra w tibię....dochodzi do tego że przy monitorze spedza całe dnie, je, robi zadanie wkrótce zacznie przy nim spać!omija nawet treningi.tak szczerze to zaczynam sie martwić...Tibia to jest prawie jak narkotyk...

pi_wo

Ja gram w Tibie od jakiegoś miesiąca na serwerze Berylia. Szczerze mówiąc to na początku nie byłem za bardzo do niej przekonany ale z czasem gra ta bardzo mnie wciągła. Jeżeli gra ktoś na Beryli to iech tu napisze swój nik a napewno spotkamy się w grze.
P.S. Jeżeli chodzi o moją kochaną siostrzyczke która wypowiedziała się powyżej to wcale nie spędzam przed monitorem tak dużo czasu. Są ludzie ktorzy zawalaja szkole przez Tibie. A jeśli chodzi o trening to nie chciało mi się iść a nie tak jak ona uważa nie poszłem bo musiałem grać w Tibie.

Ktoś

Młody jasne jasne tak sie mówi ale jak ci już dzisiaj powiedziałam nie jest jeszcze tak źle jak myślałam...Graj sobie w ta Tibię bylebym ja krzesłam potem nie dostała....

Jarek

Drogi Ktosiu zadna gra niejest narkotykiem.Jeśli człowiek umie sie oprzec to przestaje grać.Tu niechodzi o gre tylko o siebie.Ja na przykład wiem ile moge grać i jak mówie wtedy kończe to wtedy kończe i tyle.
P.S. pi_wo ktory masz level?

Arato

buahahahahaha, Jarek nie rozwalaj mnie!!
-Młody, puść mnie na chwilę na kompa bo siedzisz już tu długo...
-oki właśnie mnie zabili więc kończę.
...po10min...
-młody miałeś mnie puścić
-nie teraz (opryskliwie)
-przecierz się skułeś
-no ale nie szło wyjść
-a kiedy wyjdziesz??
-no żeby skończyć ten level (7) potrzebuje jeszcze 45min.
No jakoś tak to było- no i pogadane. I nie mów, że gra nie może być jak narkotyk, bo jak słyszę ile niektórzy siedzą na takiej tibii albo choćby ogame (który swego czasu sam mnie trochę wciąnął) to się tylko po głowie klupie...

Bioły

Arato to co my robiliśmy na ogame (a ja nadal robie) to w żaden sposób nie ma sie uzależnienia. Moge to stwierdzić po tym co widziałem u kumpli, którzy za cel postawili sobie dostanie do top 100. I na każdym serwerze na którym zaczynali grać, bez problemu tam dochodzili, a jednak musieli wstawac w nocy co 1,5 h a w trakcie lekcji biegac na kompy.

Tibia i wszystkie inne sieciowe cRPG są bardzo wciągające. Widze to teraz na grających w Tibie, widziałem na grających w MU, widziałem na grających w WoWa. Osobiście w nie nie grywam bo wyżej stawiam sobie zwykłego RPG choćby warhammera, w którym dosłownie nic mnie nie ogranicza (no może poza podstawami logiki, bopomimo wszystko nie mogłem pozwolić aby Tarzan zabrał do plecaka 100 m liny Smile

) Pozatym plusem normalnych RPG jest towarzystwo znajomych, a nie ślęczenie samemu przed kompem godzinami.
Jak to okreslił mój znajomy, gdy rozmawalismy akurat o World of Warcraft:
"Takie gry są dla ludzi, którzy nie mają nic lepszego do roboty, i zaczyna im się nudzić" Cool

Pozdrawiam

Imre

oczywiście fabularne RPG nie ma sobie równych, ale niektóre cRPG też mają swój klimat, najleszą z nich w jaką grałem jest saga Baldur's Gate. A jeśli chodzi o gry po necie to nie siedzisz sam przed kompem, tylko grasz z ludźmi z całego świata Smile

Jarek

Tylko że to była sobota Arato.I mogłem se grać ile mi sie chciało no i grałem zeledwie poł godziny.A tak wógole odrazu Cie pusciłem po tej rozmowie wiec nieopowiadaj bzdur.

Bioły

Imre

No wsumie z tych Online to mi się kiedyś podobało tylko RYL a w MU to kiedyś tylko próbowałem, ale jakoś mi nie podeszło :/

pi_wo

Mam Knighta na 17 lvl. Chociaż dzisiaj miałem 19 ale niestety trzy dedy robią swoje. Narazie nie expie tylko skiluje. Ale jak wróce do expienia to lvl poleca szybko w gorę.
P.S. Jarek a ty jaką masz profesje i na którym lvl bo jakoś się tego nie doczytałem???? A i jeszcze na jakim grasz serwerze??

Jarek

ja też jestem knightem i mam 13level a byl już14 tylko za przeproszeniem taki jeden ch.. z 29levelem mnie rozwalił na środku polanki.I ja gram na danubi. może kiedys założe na Beryli Very Happy

Arato

[quote]Arato to co my robiliśmy na ogame (a ja nadal robie) to w żaden sposób nie ma sie uzależnienia. [/quotJ
Ja nic takiego nie powidziałem, tylko zauważyłem, że mnie wciągnęła. I tak jak zuważyłeś mówiłem o tych z top100 top200.

pi_wo

Jarek nie przejmuj się tym jednym dedem. Strasznie wkur.... (denerwują) mnie takie ci... (idioci) którzy zabijają sobie inne postacie bez powodu. Tak nawiasem mówiąc to ja w ciągu ostatnich 24h zginołem 3 raz i to też za sprawą jakchś poje...(debili).
P.S. Jarek czekam aż zrobisz postać na Beryli!!!!!!!!!!

Bioły

pi_wo

Imre

No to jest to: Zabijasz aby żyć - takie są prawa natury, atakujesz aż trafisz na silniejszego, a jeżeli czekasz tylko na tych słabszych, a własnego poziomu lub silniejszego nie atakujesz z obawy ze możesz przegrać, kojarzy mi się tylko jedno słowo z tym - "Dres"

Bioły

pi_wo

Bioły

Imre

No co do Ogame'a masz racje, ja teraz też wbilem we flote i tylko powoli się rozwijam Smile