|
Forum ogólnotematyczne. Jeżeli tu wejdziesz zostaniesz na stałe :D
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Molik
ściemniacz
Dołączył: 07 Lis 2005
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Pon 20:51, 07 Lis 2005 Temat postu: Ale o co chodzi? |
|
|
Wiesz o co chodzi?
Nie?
To ja wam powiem
Chodzenie jest czynnością niezwykle popularną, zarówno wśród ludzi jak i nie-ludzi. O co chodzi? Ktoś kiedyś powiedział, że chodzi o to, o co biega, ale nie o to mi przecież idzie, bo byłoby to chodzenie w kółko. Tak więc, chodzą ludzie. Ludzie chodzą na nogach, niektórzy potrafią nawet na rękach. Chodzą do sklepów, do kościoła. Chodzą samotnie, z osobą towarzyszącą, czasem grupami. Poza ludźmi chodzą też zwierzęta. Nad strumień, do lasu, na polanę. Bo w końcu gdzie one mogą chodzić? Poza istotami żywymi chodzą także zegarki. Zegarek jest niezwykle pożytecznym urządzeniem, ponieważ możemy, na przykład, użyć go przed spotkaniem z ewentualnym pracodawcą i nie spóźnić się na umówione spotkanie. I od razu mamy u niego "chody”.
Przez to między innymi, zegarki są tak chodliwym towarem. Są także samochody, które mimo swej nazwy wcale nie chodzą, tylko jeżdżą. Ale można powiedzieć, że koła są taką "odmianą" nóg, od biedy więc nazwę "samochód” można uznać za poprawną. Oczywiście aby jeździć samochodem, nie wystarczy prawo jazdy. Trzeba mieć także, poza wyżej wymienionym papierkiem, rozum. A rozum każe jeździć w obuwiu. Kto widział kiedyś rozumnego człowieka jeżdżącego boso? Tak więc, najlepszym obuwiem będą chodaki. Chodaki są wygodne i ciężkie, dzięki czemu nie trzeba przemęczać mięśni stóp do ciągłego naciskania, za przeproszeniem, pedałów. Wtedy wszystko idzie jak z płatka, ewentualnie jak po maśle. A kiedy już wyjdziemy z samochodu, wchodzimy na chodnik. Wyjść można jeszcze z wielu innych rzeczy. Można wyjść z siebie, można wyjść z domu, można wyjść z partii. Wyjście z siebie nie jest łatwe. Aby wyjść z siebie musimy się dobrze zdenerwować, ponieważ wychodzenie ze skóry (czyli z siebie) jest bardzo praco - i energochłonne. Wychodzenie z partii zaś, jest ostatnio modne wśród polityków rozpadającego się, pożal się Boże, SLD. Archimedes przed ogłoszeniem swego odkrycia, musiał najpierw wyjść z wanny. I pewnie dzięki temu wyszedł na ludzi. Są też tacy co wychodzą z domu i nie wracają. Ci to się nachodzą! Nachodził się też nasz słynny sportowiec Robert Korzeniowski. Uprawia chód sportowy, więc chodzenie weszło mu w krew. Jego przeciwieństwem był Forrest Gump. Ten, jak wiemy, "zawsze jak gdzieś szedł, to biegł". Ale to był jego wybór. Wychodzić także można, a czasem trzeba, coś w jakimś urzędzie. Znaczy to, że załatwienie jakiejś sprawy wymaga chodzenia od drzwi do drzwi, aby jakaś panna Zosia zrobiła sobie przerwę w porannej kawie (poranna kawa trwa od 7.00 do 12.00. Później urząd jest zamykany) i przybiła pieczątkę na arcyważnym dokumencie. A ta panna Zosia jest bliską krewną baby co to przychodziła do lekarza. Też taka "upierdliwa" (czasem nawet "upiordliwa"). Ta upierdliwość może doprowadzić do omawianego już wyjścia z siebie. A wtedy krzyczymy na pannę Zosię i... wychodzimy na idiotów. Poza chodzeniem i wychodzeniem, jest też wchodzenie. Wejść można w jakiś układ. Układ doprowadzi do tego, że pójdziemy do więzienia (by po pewnym czasie z niego wyjść). Wchodzi się też w związek małżeński. Przeważnie następuje to po tzw. chodzeniu ze sobą. Ale jeśli małżeństwa nie poprzedza chodzenie ze sobą, to możemy na tym nienajlepiej wyjść. I przeważnie dopiero wtedy idziemy po rozum do głowy. Wychodzi więc na to, że chodzenie to sprawa nader ważna w każdej chyba dziedzinie życia. I jeszcze jedno, ale już tak mimochodem: tekst napisany jest ciągiem, z pominięciem akapitów by lepiej oddać monotonię chodu. Bo głównie o to mi chodziło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
werner
Administrator
Dołączył: 23 Paź 2005
Posty: 525
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z zaskoczenia
|
Wysłany: Wto 19:43, 08 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Fane Ale powiem,że na boso też dobrze sie auto prowadzi
A no i najważniejsze ja wcale głupek nie jestem,żeby sie ktoś nie upierał o to iż rozumny człowiek prowadzi samochód w obuwiu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|