Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Destiria
ściemniacz
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bielsko / Chloraka
|
Wysłany: Śro 20:22, 07 Cze 2006 Temat postu: kod da vinci |
|
|
...ostatnio w kinach było wielkie poruszenie wywołane filmem "kod da vinci"..jeśli oglądaliście to jakie wywarł na was wrażenie...a może ktoś porówna go z książka..napiszcie jakie są wasze refleksje na jego temat...
słyszałam na jego temat wiele negatywnych opinii alle wydaje mi się, że nie jest aż taki zły jak się wszystkim wydawało..troche odbiega od pierwowzoru..i wycięli najciekwasze momenty..dobra na tym koniec na razie..czekam na wasze wypowiedzi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Tarzan
de ONE
Dołączył: 03 Lis 2005
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: gdzie Chaos ma swą siedzibe, tam i mnie spotkać można
|
Wysłany: Czw 08:20, 08 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Filmu nie oglądałem. Książki nie czytałem. Ale i tak uważam, że kościół narobił wokół tego strasznie dużo szumu. Przecież to jest tylko film. Fikcja literacka. A jeśli jakiś imbecyl uwierzy w wymyśloną opowieść autora, to co to za katolik?? ,,są dni i chwile, są ludzie i debile" WERNER
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ktoś
średnio zaawansowany
Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stąd czy stamtąd
|
Wysłany: Czw 18:18, 08 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
filmu nie widziałam ale wielu krytyków wypowiada się na jego temat bardzo sceptycznie....ja nie widziałam więc na temat filmu niewiele moge powiedzieć aczkolwiek pewne jest iż lepszy od książki to nie bedzie...Książka jest swietna i nie zepsuje tego nawet tandetny film. negatywneopinie tylko przysparzają mu ciekawskich widzów....słyszałam że muzyka jest bardzo ciekawa....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
werner
Administrator
Dołączył: 23 Paź 2005
Posty: 525
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z zaskoczenia
|
Wysłany: Czw 20:48, 08 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Tarzan, Tarzan może i fikcja literacka, ale jak sam zauważyłeś są katolicy „słabsi” w wierze i to właśnie m.in. z ich powodu Kościół zrobił taki bum wokół książki jak i filmu. A z tą fikcją to też do końca nie jest tak różowo jak by Ci się wydawało. Opus Dei organizacja występująca w książce jest jak najbardziej rzeczywista tyle tylko, że w książce jest ukazana jako ( z tego co się orientuję) zakład „sprzątaczy” którzy usuwają każdego jeżeli wie za dużo (jeżeli się mylę to przepraszam i proszę o poprawienie mnie). Tak więc ludzie po za zwątpieniem w naukę Kościoła zaczynają nienawidzić niczemu winne Opus Dei. Jak to powiedział ks. Kołek , jeżeli napiszą o Twojej matce ( nie mam na myśli właśnie twojej Tarzan, to tylko przykład), że jest prostytutką to ludzie swoje pomyślą. A co nie jest to fikcja literacka?? No jest i Ty dobrze o tym wiesz, ale sto tysięcy czytelników ma ją za ostatnią #$%$# (ks. Kołek tak nie powiedział to moja osobista wstawka ). Zrozum, że Kościół ma do tej książki więcej pretensji niż Ci się wydawało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tarzan
de ONE
Dołączył: 03 Lis 2005
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: gdzie Chaos ma swą siedzibe, tam i mnie spotkać można
|
Wysłany: Czw 21:04, 08 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Ja wiem, iż kościół ma do niej dużo pretensji. Chodzi mi tylko o to, że większość katolików wierzy w te bzdury bo są nie douczeni na temat swojej religii. Ale czemu winny ma być autor?? On miał napisać dobrą książkę, która ma wzbudzić zainteresowanie a co za tym idzie dobrze się sprzedawać. A że ludzie wierzą w bajki i zabobony to juz nie jego wina. Moim zdaniem kościół powinien tylko przypomnieć wiernym, iż jest to fikcja literacka, a nie nadawać wszystkim z tym związanym od heretyków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arato
pościarz wyborowy
Dołączył: 25 Paź 2005
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pogórze
|
Wysłany: Pią 15:08, 09 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Ale czemu winny ma być autor?? On miał napisać dobrą książkę, która ma wzbudzić zainteresowanie a co za tym idzie dobrze się sprzedawać. |
Czemu jest winny autor?? On po prostu napisał to dla kasy, posługując się chwytliwym tematem wiary, bo wiedział, że ludzie głodni sensacji to przeczytają. Z tego co słyszałem to nawet do 30% ludzi na zachodzie wierzy w te bzdury, więc raczej jest szkodliwa.
Jeśli o mnie chodzi, to nie ganiam za sensacjami i mam dużo innych książek do przeczytania, a na film na pewno nie pójdę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Destiria
ściemniacz
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bielsko / Chloraka
|
Wysłany: Nie 21:26, 11 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
..hmm i tu trzeba się zastanowić ile z tej książki jest napisane przez samego Browna...większoszć opisów dzieł sztuki ma od żony-historyka sztuki..a wstawki o świętym graalu zaczerpnął z książki "święty graal świeta krew" i innych napisanych na ten temat..książka jest jedną wielką herezją..choć muszę przyznać że jest bardzo Ciekawa...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marecki1983-7
ściemniacz
Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w tej chwili Bielsko-Biala, kiedys Londyn, w przyszlosci: who knows?!
|
Wysłany: Pon 15:59, 12 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
ok, a teraz niech kazdy katolik i nie-katolik zastanowi sie kim jest pisarz i rezyser... czym jest ksiazka i film w dzisiejszych czasach... co ma najwiekszy wplyw na swiadomosc zwyklego czlowieka na swiecie... Pamietajcie, ze slowo to podstawa kazdego zycia, kazdej kultury, kazdego spoleczenstwa, jest nawet powiedziane i napisane "na początku było słowo...". Jesli ktos przekracza granice smaku i uzywa ewidentnych klamstw do obrazy uczuc wielu ludzi, probujac przy okazji przekabacic inna czesc na swoja strone, to najwyrazniej ma w tym swoj cel... Dla mnie ta ksiazka i film to wyrazny hymn wielu srodowisk, ktore nie tyle walcza z Kosciolem jako religia, ale z Kosciolem jako systemem wartosci. Ten system wartosci to wlasnie Jezus Chrystus, ktorego zycie wg Brown'a mialo byc zupelnie inne niz mowi Ewangelia... Jest to podane w taki sposob, ze zarowno Katolicy, Protestanci, jak i Prawoslawni powinni czuc sie zbulwersowani. Pamietajcie, ze to osoba czczona, a Jego imie wg Kosciola nie powinno byc nadawane innym ludziom. Kosciol ma prawo i powinien chronic wiernych, nie ze wszystkimi Jego poleceniami zawsze sie zgadzamy, ale sa podstawy, ktorych nie wolno krytykowac. To tak jak Mel Gibson nakrecil "Pasje", realistyczna do bolu, a srodowiska dzis czczace Brown'a mowily, ze film jest zbyt krwawy i zbyt realistyczny. By the way Opus Dei poparlo ten film...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Destiria
ściemniacz
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bielsko / Chloraka
|
Wysłany: Pon 21:23, 12 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
..zacznijmy od tego,że na początku był czas...choć niedosłownie jest o tym napisane...tak krwawy...nawet bardzo...oglądałam ten film w kinie dokładnie 1 czerwca...komiczna sytuacja...w sali gdzie miał lecieć kod puszczono "dzungle"...mniejsza połowa bajki została oglądnięta przez osoby idące na kod..a dzieciakom puścili kod...i to te najbardziej makabryczne sceny...gratulacje dla kinoplexu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marecki1983-7
ściemniacz
Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w tej chwili Bielsko-Biala, kiedys Londyn, w przyszlosci: who knows?!
|
Wysłany: Śro 12:06, 14 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
akurat nie wiem jakie sceny sa w "Kodzie...", ale "Pasja" byla krytykowana za krwawer sceny, natomiast jesli podobnie jest w "Kodzie...", to rozumiem, ze znow mamy do czynienia z szerokorozumiana tolerancyjnoscia...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ktoś
średnio zaawansowany
Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stąd czy stamtąd
|
Wysłany: Pią 12:23, 23 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
każdy film czy książka poruszający tematykę religjną balansuje na granicy...kościół zawsze bedzie miał do wszystkiego jakieś "ale". taka jest to już instytucja.ja jestem katoliczką, praktykującą wierzącą ale nie jestem zamknięta.każdy sam powinien ustal;ać swoje priorytety i miec własne zdanie.dlatego rozumiem Kosciół za to iż broni swych wiernych przed wierutnymi kłamstwami zawartymi w Kodzie...z drugiej strony czytałąm tę książkę i jestem zachwycona jej fabułą i tym jak przedstawione są znane wazystkim dzieła sztuki....wiele razy oglądałam Mona Lize czy Ostatnią wieczerzę ale takich szczegółów bym nie zauważyła...po za tym autor tak zagmatwaną historię potrafił doprowadzić do końca nie pozwalając jednocześnie by czytelnik się zagubił...pod względem literackim książke mi sie podoba. co do tych kłamstw....powiem tak. czytając ksiązkę trzeba mieć otwarty umysł i troszkę inteligencji....każdy kto zna troszkę kulturę i historię a dodoatkowo nie jest tumanem nie uwierzy w to że Jezus Chrystus, nasz Zbawiciel i syn Boży miał żonę i dziecko a zapoczątkowany przez niego ród żyje do dzisiaj! zresztą wystarczy przeczytać epilog a emocje i głupie domysły opadną w mgnieniu oka....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Imre
mniej niż zero
Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zachodnich stepów
|
Wysłany: Pią 15:58, 23 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Co do filmu miałem ostatnio okazje go obejrzeć, nie był to zbyt ciekawy twór, w porównaniu do książki to film jest beznadziejny, wycieli niektóre frgmenty, uprościli troszke sytuację, aktorzy (przynajmiej niektórzy) też niedobrani - strasznie nie podobała mi się rola Sylasa, ten gość (nie wiem kto to był) wogóle mi do niej nie pasował, ale cóż mówi się trudno
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marecki1983-7
ściemniacz
Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w tej chwili Bielsko-Biala, kiedys Londyn, w przyszlosci: who knows?!
|
Wysłany: Nie 13:41, 02 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
a ja kupilem w czwartek swietna ksiazke o Opus Dei autorstwa Mr Allen'a, ktory jest znawca kultury chrzescijanskiej i mimo mozliwych oskarzen o stronniczosc, napisal swietna ksiazke, w ktorej zawarl wypowiedzi zarowno czlonkow tej organizacji, jak i tych, ktorzy z niej odeszli... chyba to jest przyklad odpowiedzialnego pisarstwa, a nie ta bzdura Brown'a zrobiona na pokaz...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tarzan
de ONE
Dołączył: 03 Lis 2005
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: gdzie Chaos ma swą siedzibe, tam i mnie spotkać można
|
Wysłany: Czw 19:07, 06 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Ktosiek masz już tą książkę?? Są wakacje więc chętnie poczytał bym co nowego. Jak tak to daj znać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|